Walne zebranie i wielkanocne „jajeczko”

Written By: Leszek Mańkowski - Kwi• 06•17

W ubiegły wtorek odbyło się uroczyste zebranie Klubu związane ze zbliżającymi się świętami. Rozpoczęliśmy je jednak dość nietypowo, bo od dokończenia walnego zebranie przerwanego w marcu zdarzeniem losowym, które uniemożliwiło nam wybranie nowego skarbnika.

Podsumowując ostatni rok, jako że było to zebranie sprawozdawcze, przedstawiłem nasze dokonania. A było ich niemało. Uczestniczyliśmy w wielu uroczystościach, zdarzeniach i spotkaniach z młodzieżą. Pożegnaliśmy też paru naszych klubowych kolegów…
Za aktywną pracę Zarząd KKSL – w nagrodę – otrzymał od komisji rewizyjnej absolutorium 🙂

Nastąpiły również zmiany w składzie zarządu. Na miejsce ś.p. Tadeusza Banasia został powołany bardzo aktywny członek naszego klubu – Adam Sobieraj. Ponieważ nasz skarbnik – Zbigniew Baranowski – złożył rezygnację z pełnionej funkcji ze względu na stan zdrowia, przeto jego miejsce zajął nasz nowy kolega a stary skoczek spadochronowy i pilot – Wiesław Guzik, któremu życzymy zdrowia i wytrwałości w pełnieniu nowych obowiązków 🙂 A Zbyszkowi Baranowskiemu podziękowanie za wieloletnią prace złożył prezes potwierdzając to stosownym, pięknym dyplomem.

Na wniosek Prezydium Zarządu KKSL nadano dwa tytuły honorowego członka KKSL. Otrzymali je zasłużeni dla Aeroklubu Krakowskiego i KKSL: kol. Krystyna Szymańska i płk w st. spocz. pil. Henryk Boroń. Wyróżnionym serdecznie gratulujemy tego zaszczytnego tytułu.

Po zakończeniu części oficjalnej przystąpiliśmy do biesiady, którą przygotowała niezawodna kol. Krysia Mańkowska. Stosownie do okoliczności uczestnicy spotkania w liczbie ponad czterdziestu zostali uraczeni ręcznie robioną sałatką warzywną pod szyneczkę i kiełbaskę wiejską. Oczywiście nie zabrakło jajeczka z przepysznym chrzanem. A na deser ciastko pod kawkę i herbatę. Chyba wszystkim smakowało, bo nikt nie zgłaszał reklamacji 🙂

Dziękujemy Krysi za wykonanie zadania a Adamowi Sobierajowi za pomoc w kuchni…

Za pracę na rzecz Stowarzyszenia pragnę podziękować kol. Marii Pląder – naszej niezastąpionej sekretarz, bez której tytanicznej pracy ciężko byłoby połapać sprawy formalne. Dziękuję też kolegom, którzy często nie bacząc na ciężkie warunki brali udział w rozmaitych uroczystościach, w szczególności członkom naszego pocztu sztandarowego. Mam też nadzieję, że pozostali koledzy włącza się bardziej aktywnie do naszej społecznej działalności na rzecz lotnictwa.

LM

 

You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. Responses are currently closed, but you can trackback from your own site.