Zebranie sprawozdawcze KKSL

Napisał: Leszek Mańkowski - Mar• 05•14

4 marca odbyło się zebranie sprawozdawcze członków naszego Klubu. Ze względu na brak quorum w pierwszym terminie zebranie rozpoczęło się o  godzinie 17,15. Zebranych powitał Leszek Mańkowski a następnie minutą ciszy uczczono pamięć zmarłych Kolegów – członków KKSL.

Na wstępie Zebranie przyjęło dwie ważne uchwały;
1. Za wybitne zasługi dla Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa oraz ofiarną pracę społeczną płk pilot w stanie spoczynku Zbigniew SOBEŃKO – były prezes KKSL – otrzymał zaszczytny tytuł „Prezes Honorowy KKSL”. Uchwała została przyjęta jednomyślnie i nagrodzona owacją na stojąco.

Zebranie sprawosdawcze KKSL marzec 2014 096

Zebranie sprawosdawcze KKSL marzec 2014 099

2. Za wybitne zasługi i pracę społeczną na rzecz Klubu Pani Lidia SOBEŃKO otrzymała zaszczytny tytuł „Honorowy Członek KKSL”, dyplom wraz z legitymacją i odznaką a od koleżanek i kolegów bukiet kwiatów. Niestety Pani Lidia ze względów zdrowotnych nie mogła osobiście uczestniczyć w uroczystości. Pani Lidio, życzymy duuuużo zdrowia!

Zebranie sprawosdawcze KKSL marzec 2014 104

Zbigniew Sobeńko w krótkim przemówieniu podziękował za wyróżnienia dla siebie i małżonki. My ze swej strony mamy nadzieję, ze Zbyszek dalej będzie nas wspierał w  pracach na rzecz ocalenia od zapomnienia pięknych kart  polskiego lotnictwa.

Przyjęliśmy również nowego członka stowarzyszenia – kolegę Zygmunta FIRLITA – znakomitego modelarza i niestrudzonego wychowawcę młodzieży. Zygmunt Firlit od lat prowadzi modelarnię osiedlową kształcąc nowych modelarzy.

Zebranie sprawosdawcze KKSL marzec 2014 108

Następnie przeszliśmy do części roboczej zebrania i kolejnych sprawozdań. Sprawozdanie z rocznej działalności przedstawiła sekretarz Klubu – Maria Pląder. Jak zwykle szczegółowo i rzetelnie podsumowała 2013 rok, nie zapominajac o wyróznieniach dla najbardziej wyróżniających się  członków. Tu chcielibyśmy specjalnie wyróżnić kolegę Mieczysława Bułata który od lat i z dużym poświęceniem dokumentuje  nasze uroczystości. Kolejne sprawozdanie odczytał skarbnik – Zbigniew Baranowski. Przedstawił stan finansów klubu i szczegółowe rozliczenie. Maria Pląder uzupełniła to sprawozdanie o sprawy dotyczące rozliczenia naszego Sztandaru.Kolega Ryszard Łabaj – szef komisji rewizyjnej, odczytał sprawozdanie kończąc wnioskiem o udzielenie absolutorium Zarządowi. Absolutorium zostało przegłosowane jednogłośnie.

A potem była dyskusja i wolne wnioski, a także wspólne zdjęcia, które zamieszczam poniżej. Wszystkim obecnym dziękuję za frekwencję, która przekroczyła 50 procent stanu Klubu. Do zobaczenia na kolejnym zebraniu w dniu 1 kwietnia.

Zebranie sprawosdawcze KKSL marzec 2014 087Zebranie sprawosdawcze KKSL marzec 2014 086Zebranie sprawosdawcze KKSL marzec 2014 082Zebranie sprawosdawcze KKSL marzec 2014 088Zebranie sprawosdawcze KKSL marzec 2014 092Zebranie sprawosdawcze KKSL marzec 2014 114Zebranie sprawosdawcze KKSL marzec 2014 119

Prawdziwa historia Dywizjonu 303

Napisał: Leszek Mańkowski - Lut• 28•14

Nasz kolega Tadeusz Gola zaprasza do obejrzenia filmu poświęconemu naszemu najwaleczniejszemu dywizjonowi. Dowiemy się z niego, jak nas traktowali alianci i co było potem… Tak więc – oglądajmy!

 

Ostatnie pożegnanie kpt Jerzego Saryusz – Romiszewskiego

Napisał: Leszek Mańkowski - Lut• 27•14

Jerzy Saryusz-Romiszewski

Dzisiaj na Cmentarzu Mogilskim w Nowej Hucie pożegnaliśmy naszego klubowego Kolegę. Zmarł 22.02.2014 roku. Żył 87 lat . W czasie II wojny światowej był żołnierzem 24 DP AK w Obwodzie Jarosławskim, Okręgu Kraków. Brał udział w wielu akcjach sabotażowo – dywersyjnych na terenie Jarosławia i akcjach rozbrajania Niemców, a lipcu 1944 roku w akcji „Burza”.

Po wkroczeniu armii radzieckiej i zagrożeniu aresztowaniem ze strony NKWD, w grudniu 1944 roku – na polecenie swojego dowódcy – wstąpił do LWP. Został skierowany do szkoły oficerskiej którą skończył w 1945 roku. Służył do 1954 roku kiedy to będąc w stopniu kapitana i dowodząc samodzielnym batalionem ochrony lotnisk został usunięty z armii jako „element niepewny”.
Po zwolnieniu z wojska podjął pracę w Nowej Hucie oraz studia na Politechnice Krakowskiej, którą ukończył w 1958 roku uzyskując tytuł inżyniera budowy maszyn. Pracował  i działał społecznie miedzy innymi w LOK-u. Niestrudzony działacz Solidarności, której był bardzo aktywnym członkiem. Był członkiem zarządu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Posiadał wiele odznaczeń wojskowych i cywilnych. Był skoczkiem spadochronowym i pilotem sportowym.

Odszedł człowiek prawy i wzorowy żołnierz, a  żegnali Go rodzina, Przyjaciele i kombatanci.

Cześć Jego Pamięci

KKSL reprezentowali: Mieczysław Bułat, który uroczystość sfilmował i Leszek Mańkowski – autor zdjęć. W imieniu członków naszego Klubu złożyliśmy wiązankę kwiatów. Pogrzeb odbył się zgodnie z ceremoniałem wojskowym z asystą kompanii  honorowej i orkiestry.

Leszek Mańkowski

100_7147100_7165100_7169100_7175

Walne zebranie sprawozdawcze

Napisał: Leszek Mańkowski - Lut• 26•14

Przypominam Koleżankom i Kolegom, że w dniu 4 marca 2014 roku w Klubie na ul. Zyblikiewicza odbędzie się walne zebranie sprawozdawcze. Początek zebrania o godzinie 17-tej w pierwszym terminie i o godzinie 17,30 w terminie drugim.

Na zebraniu zostanie przedstawione sprawozdanie za 2013 rok. Zostaną też uzupełnione władze Klubu. Proszę o punktualne i niezawodne przybycie.

LM

Bój o Mount Everest rozstrzygnięty!

Napisał: Leszek Mańkowski - Lut• 14•14

Bój o Monut Everest trwał od dawna. Od niedawna włączyli się piloci szybowcowi. Od roku do szturmu przygotowywał się nasz mistrz – Sebastian Kawa. Wygrał Klaus Ohlmann, który 1 lutego br przeleciał motoszybowcem „Stemme” z wyłączonym silnikiem na dachem świata. Jego ekipa przygotowywała się do tego przedsięwzięcia od lat, tyle, że bez rozgłosu. I tak – niejako po cichutku – niemiecki pilot został  zdobywcą najwyższej góry świata. Poniżej parę minut filmu, ukazującego całą potęgę Himalajów. Czapki z głów, panowie piloci. To leci arcymistrz!

http://lotniczapolska.pl/Szybowcem-nad-Mount-Everestem,32855

Źródło – Lotnicza Polska.

Relacja z lutowego zebrania

Napisał: Leszek Mańkowski - Lut• 05•14

We wtorek odbyło się ogólne zebranie Klubu na którym stawiło się ponad trzydziestu członków. Rozpoczęło się ono przywitaniem i przedstawieniem planu zebrania. Zebranie poprowadził nowo wybrany prezes – Leszek Mańkowski. Następnie sekretarz Klubu – Maria Pląder przedstawiła protokół z zebrania zarządu, na którym rezygnację z pełnienia funkcji złożył Zbigniew Sobeńko. Pani sekretarz odczytała uchwałę zarządu w której rekomendujemy nadanie tytułu „Honorowy Prezes KKSL” dotychczasowemu prezesowi Zbigniewowi Sobeńce. Uchwała zostanie przedstawiona Walnemu Zebraniu w dniu 4 marca. Leszek Mańkowski zaproponował nadanie Pani Lidi Sobeńko zaszczytnego tytułu „Honorowy Członek KKSL”. Propozycja zostanie poddana pod głosowanie na Walnym Zebraniu.

Kolejnym punktem było przedstawienie naszych działań w miesiącu styczniu. Wydarzeniem były 98 urodziny płk Ludwika Krepy zorganizowane przez kolegów z SSLWRP w 8 Bazie LTr, w Balicach. Z naszego Klubu uczestniczyli prezes, wiceprezes, sekretarz i siedmiu członków. Wręczyliśmy szacownemu jubilatowi upominki, a panie wręczyły kwiaty.

Po raz pierwszy publicznie został zaprezentowany sztandar naszego Stowarzyszenia wraz z dodatkami. Sadząc po reakcji członków – podobał się! Przedstawiony został całkowity koszt, który okazał się niższy od zakładanego. Poświęcenie sztandaru odbędzie się prawdopodobnie 16 kwietnia br. w czasie obchodów 50 rocznicy powstania KKSL. Skarbnik przedstawił stan konta sztandaru z którego wynika, że powinniśmy doskładać jeszcze trochę funduszy.

Miło mi zakomunikować, że przyjęliśmy do Klubu zasłużonego modelarza i pedagoga Zygmunta Firlita. Zygmunt jest wieloletnim członkiem Aeroklubu Krakowskiego i jednocześnie instruktorem, który od lat prowadzi osiedlową modelarnię. Witamy w Klubie!

Po raz pierwszy zjawili się wybitni członkowie AK – Mirosława Szneider-Rachwał i Wiesław Guzik. Mirka była wybitnym pilotem samolotowym i szybowcowym AK, a Wiesław skoczkiem spadochronowym – reprezentantem AK a później WKS Wawel i Polski na mistrzostwa Europy i świata. Oboje wyrazili chęć wstąpienia do naszego Stowarzyszenia.

Ostatnim punktem spotkania były wolne wnioski i film poświęcony płk Krępie. Następne spotkanie odbędzie się 4 marca i będzie Walnym Zebraniem. Pierwszy termin rozpoczęcia to 17.00. W przypadku niskiej frekwencji zebranie w drugim terminie rozpocznie się o godzinie 17,30. Zapraszamy!

LM

Modelarski majstersztyk

Napisał: Leszek Mańkowski - Lut• 02•14

Zobaczcie, proszę, co potrafią zrobić modelarze. Gdyby to opowiedzieć, niejeden pewnie by nie uwierzył. Dlatego zapodaję film. Zapraszam do obejrzenia.

Głosujcie na Zygmunta Krausa

Napisał: Leszek Mańkowski - Sty• 29•14

Zygmunt Kraus

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zygmunt Kraus z Wadowic. W 1991 roku założył pierwsze w kraju Polsko-Amerykańskie Muzeum „Hell’s Angel”, które swoją nazwę wzięło od głównej ekspozycji – stałych zbiorów poświęconych losom załogi amerykańskiego Liberatora B-24 Hell’s Angel zestrzelonego opodal Wadowic w Zygodowicach.

Gdy Kraus zakładał muzeum mówił, że celem jego istnienia jest przedstawianie polsko-amerykańskiego braterstwa broni od czasów T. Kościuszki, K. Pułaskiego, Gen. Krzyżanowskiego czy J. Hallera do czasów współczesnych, ze szczególnym uwzględnieniem lotnictwa i Polonii Amerykańskiej. Po przeniesieniu placówki na swoje grunty (bo samorząd Wadowic nie miał dla niego miejsca na ul. Kościelnej w muzeum miejskim) rozszerzył działalność. Pokazuje też wystawy tematyczne np. Koledzy papieża – malarze, ma największe i jedyne w Wadowicach oryginalne zbiory pamiątek po wadowickich Żydach (były pokazywane m.in. w USA i Izraelu). Placówka jest wpisana do rejestru palcówek ministerialnych.Muzeum ma już kilka sal w osobnym budynku.Obok eksponatów związanych z załogą amerykańskiego bombowca można w nim również znaleźć wiele pamiątek dotyczących historii naszego regionu. Jest tutaj kącik profesora papieskiego liceum Sarnickiego, obrazy malarzy Jachów, świątki Wowry, złote pióro Hallera i liczne polonika np. po Polakach pracujących w NASA. Kraus utrzymuje muzeum z własnych pieniędzy. Nie pobiera opłat za zwiedzanie ekspozycji.Każdego roku w rocznicę zestrzelenia samolotu Hell’s Angel w muzeum odbywają się uroczystości z udziałem przedstawicieli władz USA. Szczegóły głosowania w linku poniżej.

http://krakow.naszemiasto.pl/plebiscyt/karta/1258,zygmunt-kraus,28630,id,t,kid.html

Obradował Zarząd KKSL

Napisał: Leszek Mańkowski - Sty• 29•14

W ostatni poniedziałek, 27 stycznia  zarząd KKSL spotkał się w MLP by w pełnym składzie omówić zadania, które będziemy realizować w 2014 roku.

Zaczęliśmy dość nietypowo, bo od kawy pod orzechowego torta, którego niżej podpisany zafundował z okazji swoich urodzin. Tuż po południu przystąpiliśmy do obrad.
Zebranie otworzył prezes Zbigniew Sobeńko, wygłaszając  oświadczenie w którym zrzekł się funkcji prezesa KKSL. Decyzję swą uzasadnił swoim wiekiem i stanem zdrowia. Jednocześnie Pan Prezes zarekomendował na to stanowisko wiceprezesa – Leszka Mańkowskiego – szeroko uzasadniając swoją rekomendację. Po dyskusji rezygnacja wraz z rekomendacją zostały przyjęte, co poparte zostało stosownymi uchwałami. Wiceprezes Krzysztof Radwan podziękował Zbigniewowi Sobeńce za 17 lat kierowania zarządem i ponad 40 lat pracy społecznej w Klubie. Wiceprezes Leszek Mańkowski zgłosił projekt uchwały nadającej ustępującemu Prezesowi nadanie tytułu „Prezesa Honorowego” Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa. Propozycja ta spotkała się z uznaniem całego zarządu  – wszyscy głosowali „za”. Uchwała ta zostanie przedstawiona na najbliższym zebraniu sprawozdawczym pod głosowanie naszych członków.

Następnie omówiliśmy program  przygotowań do obchodów 50 rocznicy powstania naszego zacnego Stowarzyszenia. Wyznaczono zadania do realizacji. Niespodzianką dla obecnych była prezentacja „Sztandaru KKSL”, który w pełnej krasie został zademonstrowany przez Leszka Mańkowskiego. Tak więc, mamy już sztandar ze wszystkimi dodatkami, pozostaje tylko kwestia poświęcenia. I to było tematem dalszej dyskusji. Debatowano, czy poświęcenie powinno odbyć się w czasie skromnej uroczystości w kościele, czy też w czasie obchodów naszego Jubileuszu. Zdania były podzielone, lecz przeważyła teza, że tak doniosłe wydarzenie powinno uświetnić nasze jubileuszowe spotkanie. I tak też  zadecydowano.

Wstępnie termin obchodów ustalono na 16 kwietnia, jednak z możliwością przesunięcia, co może być spowodowane brakiem dyspozycyjności zaproszonych dostojnych gości. Uroczystość odbędzie się w gościnnych progach MLP w Krakowie.

Kolejną ważną sprawą była książka autorstwa naszego klubowego kolegi – Andrzeja Chytkowskiego –  obejmująca życiorysy ponad 250 członków. Jeśli się uda, zostanie przygotowana na uroczystości kwietniowe. Jednak jeśli termin ten okaże się nierealny, nie będziemy robić z tego problemu. Jest to zbyt ważna pozycja dla naszego Klubu, by przez pośpiech zepsuć parę lat pracy Andrzeja. Najważniejsze, że prace wydawnicze ruszyły. Zostanie ona wydana w wydawnictwie MLP „Acta Aeronautica”

Ostatnim punktem zebrania były sprawy finansowe. Skarbnik przedstawił rozliczenie 2013 roku. Jak zwykle Zbyszek Baranowski zrobił to perfekcyjnie, co zostało potwierdzone jednomyślnym „za” w głosowaniu. Trochę mnie osobiście zaniepokoił problem zasygnalizowany przez sekretarza Klubu  – Marię Pląder. A mianowicie sprawa spadku po pułkowniku Nazarkiewiczu, przeznaczonym na budowę pomnika. Została założona sprawa  w sądzie przez potomków darczyńcy przeciwko KKSL. Sprawę z upoważnienia Klubu prowadzi mecenas Baranowski.

Zebranie które trwało ponad 4 godziny, zakończyło się po godzinie 16-tej. Wszystkim zebranym serdecznie dziękuję za obecność.

Przypominam o zebraniu ogólnym, które odbędzie się we wtorek, 4 lutego w Klubie przy ulicy Zyblikiewicza.  Zaprezentujemy na nim nasz nowy, piękny Sztandar.

Leszek Mańkowski  

 

Zebranie Zarządu KKSL

Napisał: Leszek Mańkowski - Sty• 24•14

W dniu 27 stycznia o godzinie 12.00, w Muzeum Lotnictwa Polskiego odbędzie się zebranie Zarządu naszego Klubu. W programie znajdą się sprawy finansowe, administracyjne i personalne. Omówiona zostanie procedura poświęcenia naszego sztandaru, który – tu uchylę rąbka tajemnicy – jest już gotowy, wraz ze wszystkimi potrzebnymi akcesoriami.