W niedzielę, 15 lipca wykonaliśmy skok na Dzielec koło Słopnic, czyli miejsce historycznego zrzutu zaopatrzenia dla 1 PSP AK sprzed 74 lat zwany „Sójka 401”. Skok wykonaliśmy w ramach rekonstrukcji historycznej zrealizowanej przez Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych 1 Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej z siedziba w Słopnicach.
Na miejsce przylecieliśmy zabytkowym już samolotem An-2 „Wiedeńczyk”, który wsławił się brawurową ucieczką załogi w 1983 roku z Balic do Wiednia. Samolot opuściliśmy na wysokości 1200 metrów w dwóch zajściach – najpierw 3 a potem 4 skoczków. Samolot pilotowała załoga w składzie Jacek Pachytel i Michał Wojas.
Skakali skoczkowie w/g kolejności:
1. Adam Młot – 1004 skoki
2. Adam Biernat – 600 skoków
3. Leszek Mańkowski – wódz 🙂 – 1456 skoków 🙂
4. Paweł Rey – 2000 skoków
5. Maciej Nowakowski – 500 skoków
6. Artur Jurczyk – 500 skoków
7. Tadeusz Matejek – 7000 skoków
Wszyscy skoczkowie skoczyli w mundurach wojskowych. Paweł Rey wystąpił w kombinezonie cichociemnego, który po skoku został przekazany na ręce wójta Słopnic, pana Adama Sołtysa, z przeznaczeniem dla SRH. Ja wystąpiłem w uniformie spadochroniarza 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej gen. Sosabowskiego.
Wcześniej, punktualnie o 12.00 nad zrzutowiskiem przeleciała Casa 295 z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego z Balic. Natomiast po naszym skoku, o godzinie 12.30 zaprezentowali swoje umiejętności i kunszt pilotażu piloci z Aeroklubu Podhalańskiego z Łososiny Dolnej, pod dowództwem Andrzeja Saraty. Zaprezentowali oni samoloty: Zlin-142, historyczną RWD-5, którą kpt Stanisław Skarżyński przeleciał Atlantyk, oraz niezmiernie założonego dla polskich aeroklubów holownika szybowców – Jak-12, z którego wykonano „słodkie zrzuty”, czyli zrzut cukierków dla naszych milusińskich.
Zdjęcia wykonał Stanisław Łukasik
Antek i Paweł. Który szybszy?
Zlin 142, Rwd-5 i Jak-12 z Aeroklubu Podhalańskiego