Niewątpliwie jednym z najważniejszych wydarzeń w roku stulecia odzyskania niepodległości było uroczyste otwarcie Muzeum Dywizjonu 303 im. ppłk pil. Jana Zumbacha w m. Napoleon. Dodajmy, muzeum prywatnego, które powstało dzięki nadzwyczajnej determinacji jego właściciela – Tomasza Kajkowskiego. Pilota i pasjonata lotniczej historii w jednym…

Kiedy pełniąc funkcję prezesa Rady Seniorów Lotnictwa AP otrzymałem od Romana Antonowicza – prezesa CzKSL propozycję wzięcia udziału w otwarciu Muzeum, pomyślałem – hmm, znam kilka prywatnych muzeów i wiem jak trudno im przetrwać w dzisiejszej rzeczywistości, bez wsparcia instytucji państwowych . Powołanie do życia a później utrzymanie i stałe wzbogacanie zbiorów łączy się z ogromnymi kosztami. Nie doceniłem jednak możliwości p. Tomasza. To co ukazało się moim oczom w Napoleonie, przekroczyło moje wyobrażenie, tym bardziej, że prezes Antonowicz dzielił się swoją wiedzą o przedsięwzięciu dość oszczędnie…

Ale od początku. Ta świetnie wyreżyserowana uroczystość rozpoczęła się mszą w parafialnym  kościele w Parzymiechach, z udziałem miejscowej ludności, zaproszonych gości, grup rekonstrukcji historycznych oraz pocztów sztandarowych Aeroklubu Częstochowskiego i Częstochowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa.

Po mszy goście zostali zaproszeni na obiad do miejscowej remizy. Na powitanie zagrała kapela z Kłobucka.  Trzeba przyznać, że zaczęło się dobrze a obiad był pyszny.  Następnie udaliśmy się do miejscowości Napoleon.

Zjazd z główniej drogi do Muzeum 303 sygnalizował pięknie opisany statecznik pionowy samolotu Mig-21… Po zajechaniu na parking zlokalizowany na lądowisku dla helikopterów udaliśmy się przed budynek główny. Duży, przestronny i pięknie wykończony, został połączony z hangarem. Całość posadowiona pośród zagajników sosnowych dodających uroku temu pięknemu miejscu.

Specjalnie na uroczystość przed głównym budynkiem ustawiono pawilon namiotowy a hangar objął w swe posiadanie zespół muzyczny.

O godzinie czternastej Hymnem Lotników rozpoczęła się ceremonia prowadzona przez uroczą dziewczynę w mundurze WAFF- ki, która wprowadziła uczestników w historię powstania placówki. Następnie głos zabrał właściciel, p. Tomasz Kajkowski, który w krótkich słowach przywitał gości i zaprosił  do zwiedzania. Proboszcz parafii w Parzymiechach dokonał poświęcenia obiektów.

Miłym akcentem były wystąpienia gości a wśród nich dyrektora Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, p. Krzysztofa Radwana, który wysoko  ocenił tą ważną dla historii polskiego lotnictwa, inicjatywę. Przedstawiciele stowarzyszeń i instytucji przekazali na ręce prezesa Kajkowskiego liczne upominki. Co co zobaczyliśmy w środku, w budynku ekspozycyjnym było warte trudu związanego z dalekim dojazdem. Zresztą, najlepiej zilustrują atmosferę panującą w Muzeum liczne zdjęcia, które zamieszczam. Żeby dostać się do środka trzeba było odstać w długiej kolejce, bowiem wydarzenie to ściągnęło fanów historii polskiego lotnictwa z najdalszych zakątków naszego kraju. Licznie stawili się przedstawiciele klubów seniorów lotnictwa z Bielska-Białej, Częstochowy, Łodzi, Krakowa i Warszawy.

Wyjechaliśmy z tego niezwykłego miejsca wczesnym wieczorem, będąc pod wrażeniem zgromadzonych eksponatów i ogromu pracy, który trzeba było włożyć, by osiągnąć tak piękny rezultat.

Panu Tomaszowi Kajkowskiemu gratulujemy świetnego pomysłu i równie świetnego wykonania. Życzymy wiele satysfakcji ze spotkania z historią pisaną przez duże „H
.