W dniu 14 stycznia 2018r. odbyła się w Szczawie uroczystość poświęcona tzw. Bitwie Szczawskiej, która rozegrała się w dniach 13-14 stycznia 1945 r. W konferencji wzięli aktywny udział: 91 letni płk (w st. spocz.) Kazimierz Przymusiński – ps.Jastrząb, dr Dawid Golik – IPN, mgr Przemysław Bukowiec – nauczyciel historii, ppłk pil. Stefan Glądys – wiceprezes Krakowskiego Oddziału Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP, mgr Leszek Mańkowski – Prezes Rady Seniorów Lotnictwa Aeroklubu Polskiego, mgr Adam Sołtys – wójt gminy Słopnice, Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych przy 1PSP AK
Pan płk rez.K.Przymusiński barwnie opowiadał o swoich przeżyciach związanych z przyjmowaniem zrzutów ludzi i sprzętu a także o trudach codziennego życia. Obiecał upowszechnić swoje notatki, aby dać świadectwo prawdzie.
płk Kazimierz Przymusiński
Dr Dawid Golik przygotował wizualizację multimedialną obrazującą walki obronne żołnierzy 1 PSP AK przeciwko przeważającej sile Niemców (800 do 120). Dzięki zaopatrzeniu zrzuconemu na Polanki możliwa była skuteczna obrona przed likwidacją ludzi, sprzętu, baz itp.
Mgr Przemysław Bukowiec omówił trudne warunki zakwaterowania, szkolenia, udział w działaniach rozpoznawczo-obronnych itp. W tych trudnych czasach urządzano śluby, organizowano godny pochówek poległego, odprawiano msze polowe itp. Warto podkreślić, że mgr P. Bukowiec jest twórcą szlaków turystycznych „Śladami Partyzantów. Wędrując oznakowanymi szlakami można zapoznać się z trudną, ale chwalebną historią tych ziem.
Rekonstruktor Sławomir Szubryt z kolegami
Ppłk Stefan Glądys omówił trudności przy wykonywaniu lotów ze zrzutami. Przypomniał, że warunkiem celnych zrzutów była dobra pogoda (noc księżycowa), dokładne rozpoznanie zrzutowiska, wymiana haseł. Wiele samolotów wracało z ładunkiem do bazy lub decydowano się na zrzut „na dziko”. Dziś wiemy, że nasi sprzymierzeńcy dysponowali systemem Eureka-Rebeka, umożliwiającym zrzut bez widzialności zrzutowiska. Skoro nasi piloci mogli celnie wykonywać zrzuty dla partyzantów Tity, (z wykorzystaniem tego systemu) to dlaczego nie mogli z tego systemu korzystać w swoim kraju? Według wyjaśnień mjr pil. Antoniego Tomiczka zrzuty dla AK nie należały do priorytetów wojennych w tamtym czasie.
Prezes Leszek Mańkowski barwnie opisał udział pilotów oraz spadochroniarzy w inscenizacjach historycznych, organizowanych przy zgodnej współpracy ludzi dobrej woli, aby starszym przypomnieć a młodym uzmysłowić i pokazać, w jak trudnych czasach żyli nasi przodkowie. Jest wspaniale, jeżeli z nieba spadają łakocie zamiast bombek i rakiet.
Przedstawiciel wójta gminy Kamienica oraz wójt gminy Słopnica Pan Adam Sołtys zwrócili się z wyrazami uznania do kombatanta oraz wszystkich uczestników spotkania, dziękując za udział w uroczystości. Trzeba mieć nadzieję, że przy następnych okazjach zobaczymy więcej młodzieży.Członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych przy 1PSP AK zorganizowali pokaz umundurowania, uzbrojenia oraz wyposażenia żołnierzy polskich i niemieckich z tamtego okresu.
Myślę, że przy okazji następnych spotkań uda się wyjaśnić udział i rolę tzw. grup rajdowych Armii Czerwonej na terenach Karpat. To też jest częścią naszej historii.
Stefan Glądys
Proboszcz Parafii przyjmuje dar dla Muzeum 1PSP w Szczawie w postaci kapelusza żołnierza Wojsk Podhalańskich
Uczestnicy spotlania
dr Dawid Golik omawia szczegóły bitwy
Wójt Słopnic pan Adam Sołtys z autorem relacjiStefan Glądys w rozmowie z płk Przymusińskim
Foto: Leszek Mańkowski