Wczoraj, wraz ze Stefanem Glądysem ze Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP wybraliśmy się na Śląsk, by odwiedzić groby ludzi przez nas znanych i cenionych.
Zaczęliśmy od Pstrążnej, w której złożyliśmy hołd naszemu bohaterowi, mjr pilotowi Antoniemu Tomiczkowi. Uczestnikowi misji zrzutowych do objętej wojną Polski. Między innymi ostatniej misji na Polanki nad Szczawą, która odbyła się 28 grudnia 1944 roku. Człowiekowi niezwykle skromnemu i wielkiemu patriocie…
Z Pstrążnej udaliśmy się do Gliwic, gdzie na Cmentarzu Centralnym spoczywa bohater z 1918 roku, człowiek, który w nocy z 30 na 31 października wraz z garstką podległych mu wiernych żołnierzy przejął pierwsze lotnisko dla Rzeczypospolitej – krakowskie Rakowice. Uniemożliwił tym samym ucieczkę pilotów austriackich zgromadzonymi przez okupanta samolotami, oraz zapobiegł dewastacji lotniska. To płk pil. Roman Florer, późniejszy pierwszy komendant Szkoły Orląt w Dęblinie.
W Bytomiu natomiast odwiedziliśmy naszego przyjaciela, przedwcześnie zmarłego płk pil. prof. Pawła Tyrałę. Lotnika i naukowca w jednej osobie. Człowieka, który przez wiele lat był członkiem zarządów: SSLW RP o/Kraków i KKSL. Na wszystkich mogiłach zapaliliśmy znicze i złożyli wiązanki kwiatów wraz ze znakami pamięci…
W czasie wspólnej parogodzinnej podróży wspominaliśmy ze Stefanem naszych kolegów, którzy odmeldowali się na „wieczną wartę”. Jedno jest pewne. Nasi przyjaciele żyją wśród nas póki my o nich pamiętamy. Tak więc – PAMIĘTAJMY!!!